Cześć, jestem Zarazuś - mam dom

Zwierzak: Kot

Płeć: Męska

Wiek: 7 lat

Waga: 3.5 kg

Rozmiar:

Aktywność: kanapowiec

Czy może mieszkać z dziećmi?
Czuje się niepewnie w towarzystwie dzieci, polecamy raczej do domu bez dzieci

Czy może mieszkać z innymi zwierzętami? Akceptuje wszystkie zwierzęta

Miejsce tymczasowego pobytu: Warszawa

Możliwość adopcji: Jest do adopcji w całej Polsce

​Mam około 2 lata. Pomimo młodego wieku wiele już w życiu przeżyłem. Teraz mieszkam w Warszawie w domu tymczasowym. Czworo moich towarzyszy dawno już mieszka w domach, tylko ja zostałem i spokojnie czekam. Nie jestem typowym miziakiem, jestem spokojny, miły i łagodny,  ale nie szukam kontaktu z człowiekiem. Najchętniej większość dnia bym spał, przerywając sen tylko na krótką przechadzkę po mieszkaniu, popatrzenie się za okno i zjedzenie. Moje potrzeby nie są wygórowane. Lubię być głaskany, drapany pod bródką, czasem nawet poganiam troszeczkę za wędką, ale trzeba mnie do takich aktywności bardzo zachęcać. 

Z dzienniczka Adopciaka

25.11.2015

Czuję się bardzo chory :( Trzymajcie za mnie kciuki!

​Od października czuję się coraz gorzej. Ciocia i wujek mówili, że mam koci katar, i wozili mnie od weterynarza do weterynarza... W końcu jeden z nich wypowiedział dziwną nazwę, której nigdy wcześniej nie słyszałem - "bezwysiękowa postać FIPa". Ciocia i wujek bardzo płakali, kiedy to usłyszeli, a ja nic nie rozumiałem... Na szczęście potem wróciliśmy do domu i nie jeździliśmy już tak często do tych okropnych gabinetów. Teraz czuję się średnio, czasem mam apetyt czasem nie, rzadko mam siłę na zabawę. Dużo śpię i wypoczywam, tak jak radzi mi ciocia. Trzymajcie proszę kciuki za to, żeby to nie była jednak ta okropna nieuleczalna choroba, i żebym szybko wrócił do zdrowia... Żeby ciocia i wujek już się tak nie martwili!