Cześć, jestem Alfik - mam dom

Hej, jestem Alfik. Moja tymczasowa opiekunka znalazła mnie wraz z mamą i rodzeństwem na jednej z pomorskich wsi. Mieszkaliśmy wtedy w takim piwnicznym okienku, było nam bardzo zimno i z głodu bolały nas brzuszki. Nasza mama bardzo się starała zdobywać pokarm, ale ludzie we wsi ją często przeganiali. Na szczęście pojawiła się ONA i nas zabrała do siebie. Do ciepłego domku, gdzie miseczka zawsze była pełna. Bardzo dobrze się nami tu opiekują i fajnie byłoby tu zostać, jednak wiemy że to tylko taki dom tymczasowy. Musimy znaleźć teraz nowe rodziny, takie które pokochają nas już na zawsze. Ja, Alfik, brat Felka, jestem kocurkiem miziastym i nie mam motorka jak mój brat. Lubię spędzać czas u człowieka na kolanach jak mnie miziają za uszkiem i pod brodą. Uwielbiam bawić się z innymi kotami. Podobno jestem już gotowy do adopcji bo pani weterynarz zrobiła mi jakąś kastrację, zaszczepiła mnie, wszczepiła mi pod skórę też taki numerek specjalny zwany chipem, dokładnie tak samo jak mojemu bratu bliźniakowi. Mówią też, że mam okołu roczku i ważę już prawie 3,5 kg ! :D To chyba jestem dużym kotem co nie? :) Nawet większym od tego mojego zwariowanego brata Felka :) Czy jest ktoś chętny dać mi domek? Mieszkam teraz w Gdyni.