Cześć, jestem Mineko - mam dom

Cześć. Jestem Mineko, mam 11 lat i kilka lat temu zostałam adoptowana ze schroniska. Myślałam, że dożyję spokojnie starości u boku swojego człowieka... A jednak, przyszła starość, choroby i okazałam się niepotrzebna, a wręcz niemile widziana w domu. Właścicielka oddała mnie po przeżyciu wspólnie kilku dobrych lat. Dopadły mnie kłopoty z nietrzymaniem moczu. Nie miałam posłania, ciągle zasikana spałam na gołych płytkach. Właścicielka nie miała czasu mnie kąpać ani prać posłań czy koców. Do tego problemy z chodzeniem, rzekoma agresja w stosunku do właścicielki... Moje problemy ze zdrowiem nie zostały nigdy zdiagnozowane, nie dostawałam leków, lekarz nie widział mnie kilka lat. Powoli odnajduję się w nowej rzeczywistości. Jestem spokojną, grzeczną, subtelną sunią. Dogaduję się z psami i kotami, grzecznie zostaję sama w domu. A agresja? Sami sobie odpowiedzcie na to pytanie... Jeszcze cały czas nowe życie trochę mnie stresuje i przytłacza, ale w swoim tempie otwieram się na nie. Bardzo potrzebuję spokojnego domu i cierpliwego człowieka. Może to właśnie Ty? Szukam domu w Warszawie i okolicy.