ZDROWIE

16.05.2017

PIES A UPAŁ

Wysokie temperatury i długa ekspozycja na słońce są męczące i groźne tak dla ludzi, jak i dla psów. W upalne dni zwierzaki instynktownie szukają ochłody i nie są skore do nadmiernej aktywności. Wolą leniwe wylegiwanie się w chłodniejszym miejscu niż zabawę. Oto kilka prostych rad, jak pomóc psu przetrwać upał.

Odpowiednie nawodnienie

Woda stanowi około 70-80% beztłuszczowej masy ciała psa. Spadek nawodnienia organizmu poniżej 5% normy może już stanowić zagrożenie dla zdrowia psa, natomiast spadek o 15-20% to nawet zagrożenie życia. 

Dobowe zapotrzebowanie na wodę określa się indywidualnie dla danego psa. Przyjmuje się przeciętne wartości na poziomie od 20 do 50 ml na każdy kilogram masy ciała. Podczas upałów i intensywnego wysiłku to zapotrzebowanie wzrasta, ale jeśli pies wypija na dobę ponad 90 ml na kilogram masy ciała, świadczy to o nadmiernym pragnieniu (polidypsji).

Psy nie pocą się całą powierzchnią skóry jak człowiek - wodę z organizmu wydalają podczas dyszenia, które ma za zadanie ochłodzić organizm, poprzez pocenie się poduszek łap oraz oczywiście poprzez mocz, kał, ewentualnie wymioty.


Zadbaj o stały dostęp do wody

W upalne dni przede wszystkim zadbajmy o to, by pies miał stały dostęp do wody. Można stosować specjalne stojaki zapobiegające wylewaniu wody i/lub ustawić zapasową miskę. Dobrym sposobem na zwiększenie ilości pobieranej przez psa wody jest podanie mu kostek lodu. Jest to dla niego jednocześnie rozrywka. Wielkość kostek trzeba dopasować, żeby pies nie mógł ich ani połknąć, ani lizać zbyt długo - u bardzo wrażliwych psów może to spowodować chorobę gardła. 

W ostatnich latach wiele miejsc w przestrzeni publicznej zmieniło się w miejsca przyjazne psom. Przed stacjami benzynowymi czy osiedlowymi sklepikami coraz częściej wystawiane są miski z wodą dla psów. Mimo wszystko warto jednak zabierać na spacer zapas wody i miskę podróżną. Nie pozwalajmy psu pić wody z przydrożnych kałuż, które mogą być zanieczyszczone chemicznie czy mikrobiologicznie, a tym samym spowodować zatrucie psa.

Nie dopuszczaj do odwodnienia się psa

Nadmierne odwodnienie organizmu to nie tylko utrata wody, ale także elektrolitów m.in. chlorków sodu, potasu, magnezu i wapnia. Pierwsze objawy odwodnienia to suchość jamy ustnej i utrata elastyczności skóry. Zdrowy pies ma sprężystą skórę: gdy chwycimy ją palcami na grzbiecie, niemal natychmiast powróci ona na swoje miejsce. Im poważniejsze odwodnienie organizmu, tym skóra wolniej powraca do stanu wyjściowego. 

Pozostałe objawy to zapadnięcie gałek ocznych, wydłużony czas wypełniania kapilar (naczynek krwionośnych), niewydolność krążenia oraz osłabienie organizmu. Przy niewielkim odwodnieniu zaleca się podanie w kilku mniejszych porcjach roztworu elektrolitu, który można kupić np. w aptece. Przy silniejszym odwodnieniu lub gdy po podaniu elektrolitu pies wymiotuje lub stan psa nie ulega poprawie, konieczna jest pomoc lekarza weterynarii.

Nie dopuszczaj do przegrzania się psa

Narażenie zwierzęcia na działanie wysokich temperatur może być przyczyną przegrzania organizmu, w skrajnym przypadku udaru cieplnego, który wymaga natychmiastowego rozpoznania i leczenia. O przegrzaniu mówimy w sytuacji, gdy temperatura wewnętrzna ciała psa przewyższa 39˚C. 

Jedną z głównych przyczyn osłabiających termoregulację jest nadmierna ekspozycja na działanie promieni słonecznych i/lub ograniczony ruch powietrza oraz nadmierny wysiłek fizyczny w niesprzyjających warunkach atmosferycznych. 

Szczególnie ważne jest uwzględnienie predyspozycji danej rasy czy typu psa. Można przyjąć, że psy brachycefaliczne, w bardzo młodym lub podeszłym wieku, otyłe, posiadające ciemną sierść gorzej radzą sobie z wysoką temperaturą. Dodatkowo należy wziąć pod uwagę choroby układu krwionośnego i oddechowego oraz niewystarczający stopień aklimatyzacji w nowych warunkach środowiskowych. 

Objawy przegrzania to: intensywne ziajanie psa, nadmierne ślinienie się, przekrwienie błon śluzowych spojówek i dziąseł, przyśpieszone bicie serca. Należy wtedy niezwłocznie obniżyć temperaturę ciała psa np. spryskiwać go chłodną wodą lub owinąć mokrym, chłodnym ręcznikiem. Dodatkowo można użyć wiatraków lub ułożyć psa na chłodnych płytkach w przewiewnym miejscu. Nie zaleca okładania psa lodem. 

Krytycznym punktem wzrostu ciepłoty ciała jest 42,7˚C, kiedy to mogą pojawiać się krwiste stolce, krwawe wymioty, drżenia mięśni, trudności w poruszaniu, zaburzenia rytmu serca, niedokrwienie oraz martwica narządów, a nawet utrata przytomności czy śpiączka. Pojawienie się któregokolwiek z tych objawów może świadczyć o udarze cieplnym i wymaga natychmiastowej interwencji lekarza weterynarii.

Staraj się obniżyć temperaturę w pomieszczeniach, gdzie przebywa pies

Jeśli pozostawiamy psa samego w domu, nie zamykajmy go w małym, dusznym pomieszczeniu. Najlepiej, jeśli pies będzie miał dostęp do chłodnych powierzchni np. płytek ceramicznym, a okna będą zacienione roletami. Można użyć wentylatora, jednak trzeba się upewnić, czy nie znajduje się w miejscu, w którym może stanowić zagrożenie dla psa lub czy dźwięk wentylatora nie niepokoi psa. Dobrym pomysłem na przetrwanie upalnych dni zarówno dla nas, jak i dla psa jest z pewnością zamontowanie w mieszkaniu klimatyzacji. 

Udostępnij psu zacienione miejsce w ogrodzie

Jeśli pies przebywa w upalne dni w ogrodzie, zadbajmy o dostęp do zacienionego miejsca. Możemy dodatkowo zamontować zraszacz lub pozostawić do dyspozycji psa specjalny basen.

W upał ogranicz długość i intensywność spacerów lub zmień ich godziny

W dni szczególnie gorące trzeba ograniczyć zarówno długość spacerów, jak i wysiłek fizyczny psa, który podwyższa ciepłotę jego ciała. Nie zmuszajmy psa do aktywności fizycznej w bardzo upalne i duszne dni, zwłaszcza w godzinach, gdy słońce świeci najmocniej (między 11.00 a 17.00). Dłuższy spacer zaplanujmy wieczorem albo wczesnym rankiem, a trasę wybierzmy tak, by przebiegała w cieniu, a najlepiej z jak najkrótszym kontaktem psich łap z rozgrzanym asfaltem. Jeżeli przyłożymy naszą dłoń do asfaltu na 5 sekund i będzie nas parzył, warto prowadzić psa po innej nawierzchni np. trawie. Jeśli istnieje ryzyko poparzenia opuszek łap, można założyć psu specjalne buty. Psy o różowych nosach i uszach (zwykle białe czy albinotyczne), a także bezwłose (np. grzywacze, nagie psy meksykańskie) są najbardziej narażone na poparzenia słoneczne - ich skórę trzeba chronić kremem z filtrem. Niektórzy zastanawiają się, czy nie golić psów. O ile zmniejszenie bujnej okrywy włosowej (przycinanie czy trymowanie) jest wskazane, o tyle golenie psów narazi je na bezpośredni kontakt skóry z promieniami słonecznymi i jej poparzenie.

W upały nie stosuj kagańców weterynaryjnych

Pies chłodzi się poprzez ziajanie, dlatego niedopuszczalne jest stosowanie kagańców weterynaryjnych (materiałowych, ciasno okalających kufę) w upały. Jeżeli musimy zastosować kaganiec, najlepszy jest fizjologiczny.

Zadbaj o komfort psa podczas jazdy samochodem w upał

Podczas przewożenia psa w upalne dni samochodem należy włączyć klimatyzację i ulokować psa w cieniu. Dopilnuj, by nie siedział bezpośrednio na czarnej, nagrzanej słońcem macie typu „hamak” rozwieszonej pomiędzy siedzeniami. Konieczny jest dostęp do wody.


Latem nigdy nie zostawiaj psa w zaparkowanym samochodzie

Jeżeli musimy zaparkować samochód, nie zostawiajmy w nim psa, nawet jeśli temperatura na zewnątrz jest umiarkowana lub auto pozostawimy w cieniu. W bardzo krótkim czasie wnętrze auta może nagrzać się bardzo mocno, nawet do 60˚C i doprowadzić do udaru cieplnego psa. Pamiętajmy także o tym, że jeśli zobaczymy psa zamkniętego w samochodzie, trzeba zadzwonić na alarmowy numer 112, wezwać straż miejską lub policję. Jeśli widzimy, że życie psa jest zagrożone lub trzeba będzie zbyt długo czekać na pomoc, możemy wybić szybę. Pozostawienie psa w wysokiej temperaturze w aucie to znęcanie się nad zwierzęciem, za które zgodnie z ustawą o ochronie praw zwierząt grozi nawet do 2 lat więzienia.

Chłodzące kamizelki dla psów

W upalne dni dobrze sprawdzają się kamizelki chłodzące, których jest coraz więcej na rynku.

Obserwuj i dziel się wiedzą

Pamiętajmy, że w upały musimy obserwować naszego zwierzaka i myśleć niejako za niego, biorąc pod uwagę także inne ważne okoliczności jak wiek, stan zdrowia, długość i kolor sierści, rasę czy tuszę. Są bowiem psy bardziej i mniej odporne na upał. Zwracajmy także uwagę innym opiekunom psów, którzy być może nie posiadają wystarczającej wiedzy i doświadczenia, by zauważyć, że ich psy cierpią z powodu przegrzania.


Olimpia Kłosińska, behawiorysta zwierząt COAPE